Wyginam śmiało ciało!

W czwartkowe popołudnie uczniowie klas starszych bawili się balu karnawałowym. Były tańce solo i w parach, taneczne korowody i dużo, naprawdę dużo dobrej zabawy! Kto był i widział, musi przyznać! Dzieci i młodzież z „Trzynastki” to prawdziwi mistrzowie parkietu!!
13 lutego. Godzina 17. W sali gimnastycznej pojawili się uczniowie z klas IV – VII. Jedni  w przebraniach, inni w błyszczących ciuchach. Dziewczęta z klas starszych przed wejściem do sali poprawiały makijaż, ich młodsze koleżanki rozglądały się, szukając kolegów i koleżanek z klasy.
No, ale gdy z głośników gruchnęła „Eluwina”, parkiet błyskawicznie zapełnił się. Bo gdy – prowadzący zabawę – DJ Cziker puścił ten kawałek, tańczyć chciał każdy.
Potem było różnie. Niektórzy non stop tańczyli, inni konwersowali, kolejni ustawiali się w niezwykle długiej kolejce, aby skosztować tosta. No, ale o tostach, popcornie i wspaniałej akcji „Pomagamy Szymonkowi”, napiszemy niebawem.
Byli też tacy, którzy starali się ukryć przed ciekawskimi spojrzeniami obserwatorów i spędzić chociaż chwilkę tylko we dwoje. No cóż, temu także nie można się dziwić, wszak w następnym dniu były walentynki.
Summa summarum, impreza była wyjątkowo udana. Dwie godziny zleciały, jakby z bicza strzelił. Gdy padła informacja, że to już koniec, niektórzy mieli kwaśne minki. No, ale pocieszeniem mogło być to, że następnego dnia, Ci którzy uczestniczyli w balu, nie muszą się stresować. Piątek – 14 lutego – był dniem bez pytania!
cw