Kierując do Państwa zaproszenie do wzięcia udziału w projekcie czytelniczym „Wielka Liga Czytelników”, którego głównym celem jest propagowanie czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży, chciałabym zachęcić Państwa do zapoznania się z treścią publikacji zawartej w opracowaniach Fundacji „ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom”
Czy czytanie jest nam dzisiaj potrzebne?
Czy czytanie jest nam dzisiaj potrzebne? Jak nigdy dotąd!
Aby dobrze radzić sobie w coraz bardziej skomplikowanym świecie, człowiek musi go rozumieć i umieć podejmować trafne decyzje. Musi zatem umieć krytycznie myśleć i mieć szeroką wiedzę o świecie, co zyskuje poprzez czytanie.
Cała edukacja opiera się na czytaniu!
Czy będą to tradycyjne papierowe książki, e-booki, czytniki, czy strony internetowe, czytanie jest przepustką do wykształcenia i dobrego życia.
Czytanie jest nie tylko ćwiczeniem umiejętności językowych i intelektualnych oraz źródłem wszechstronnej wiedzy. Jest też sposobem na budowanie pełni naszego człowieczeństwa – wrażliwości, empatii, głębszego przeżywania i rozumienia emocji własnych i cudzych.
Czytanie jest także sposobem na korzystanie z przekazu kulturowego i zbliża nas do mądrości. Dzięki książkom możemy czerpać z przemyśleń, odkryć i doświadczeń tysięcy innych ludzi – myślicieli, podróżników, artystów, profesjonalistów z różnych dziedzin – i uczynić je częścią naszych wewnętrznych zasobów.
Dlaczego należy czytać dzieciom od urodzenia?
Czy nie wystarczy do nich mówić?
Mózg dziecka jest najbardziej wrażliwy na brzmienie i strukturę języka w pierwszych
tygodniach, miesiącach i latach życia, dlatego powinno mieć ono od urodzenia jak
najwięcej okazji do słuchania bogatego i poprawnego języka. Nie wystarczy mówić
do dziecka (choć są i tacy rodzice, którzy nawet nie mówią, skoro dziecko im jeszcze
nie odpowiada!). Czytając, wprowadzamy bogatsze słownictwo, prawidłową i bardziej rozbudowaną składnię, środki stylistyczne takie jak porównania, czy metafory. Dziecko
początkowo nie rozumie języka dosłownie, ale rejestruje i wkrótce rozróżnia jego melodię,
rytm, gramatykę. Odbiera też pozytywne emocje płynące z głośnego czytania, jest
bowiem blisko rodzica, słyszy jego głos, zaczyna kojarzyć czytanie z bezpieczeństwem
i przyjemnością. Czytanie dziecku to ważny etap przygotowujący go do
sprawnego używania języka i rozbudzający jego miłość do czytania.
Do jakiego wieku należy czytać dzieciom?
Po co czytać nastolatkom?
Warto czytać dziecku codziennie nawet do 14. roku życia. Chodzi bowiem nie tylko
o kolejne książki, ale także, a może przede wszystkim o regularne zaspokajanie jego potrzeb
emocjonalnych, poświęcanie mu czasu i objaśnianie świata, budowanie mocnej
więzi, która jest warunkiem jego zdrowego rozwoju i da mu siłę emocjonalną na całe
życie. Niestety rodzice zwykle zaprzestają czytania dzieciom, kiedy poznają one litery
i potrafią sylabizować. To błąd, który sprawia, że dla dziecka lektura staje się trudna
i nużąca. Składając litery w wyrazy, a wyrazy w zdania dziecko gubi sens, traci ciekawość
i radość z czytania. Samotne dukanie jest torturą, podczas gdy komputer i media oferują
atrakcyjną i łatwą rozrywkę. Czytajmy zatem dziecku, aż nabierze biegłości i pokocha samodzielne czytanie, bo rozczytane dzieci, w przeciwieństwie do wychowanych na telewizji
i grach komputerowych, mądrzej myślą, mają szerszą wiedzę, podejmują lepsze
decyzje, zwykle lepiej radzą sobie w szkole, w życiu i w późniejszej pracy.
Co daje codzienne czytanie?
Badania i praktyka pokazują, że czytanie dziecku ma ogromny wpływ na jego rozwój
emocjonalny, umysłowy, moralny i społeczny:
- buduje więź między czytającym dorosłymi dzieckiem,
- rozwija inteligencję emocjonalną – empatię, umiejętności komunikacji, wrażliwość moralną,
- wzmacnia poczucie własnej wartości,
- wzbogaca język,
- poprawia zrozumienie tekstów i poleceń,
- uczy myślenia logicznego, przyczynowo-skutkowego i krytycznego,
- poprawia koncentrację,
- wydłuża przedział uwagi,
- rozwija pamięć i wyobraźnię,
- doskonali zdolność czytania i pisania,
- poprawia motywację do czytania i nauki,
- pomaga radzić sobie z emocjami i problemami,
- ogranicza zachowania agresywne, destrukcyjne i antyspołeczne,
- chroni przed zagrożeniami ze strony masowej kultury,
- kształtuje na całe życie nawyk czytania i zdobywania wiedzy.
A może do nauki języka wykorzystać media?
Dziecko nie nauczy się mowy z mediów elektronicznych– do tego potrzebny jest żywy
kontakt emocjonalny z bliską osobą, relacja 1:1, ciągłe zachęcanie dziecka do mówienia
i rozmowy. Początkowo dziecko tylko osłuchuje się z językiem, wkrótce zaczyna go rozumieć, a następnie mówić. Dobra znajomość języka jest fundamentem pod swobodną
komunikację z ludźmi, samodzielne czytanie i naukę. Interaktywność nowych mediów jest
dla dzieci pociągająca i jednocześnie niebezpieczna.
Wprawdzie słuchanie z iPada tekstu nagranego przez aktora oraz zadania, zabawy,
rysowanie na ekranie, zagadki i pytania – to wszystko może wspierać rozwój, nie ma
jednak lepszego sposobu wychowania myślącego, dojrzałego i moralnego dziecka niż
osobiste zaangażowanie bliskiego dorosłego.
Żaden komputer ani smartfon nie przytuli dziecka, nie odpowie na pytania, nie nauczy
empatii i zachowań społecznych. Pozostawiając dzieci, zwłaszcza w wieku szkolnym,
sam na sam z technologią, uniemożliwiamy im zdobycie doświadczeń niezbędnych do
kompetentnego poruszania się w realnym świecie żywych ludzi.
Pragnę zachęcić Państwa do podjęcia trudu zaszczepienia w dzieciach pasji czytania, a wspólne działania rodziców i nauczycieli, wspierające ucznia, przyniosą w przyszłości wymierne efekty.
Monika Boral
nauczyciel jęz. polskiego
Szkolny Koordynator „Wielkiej Ligi Czytelników