To prawda, trochę lepiej lub gorzej ale jest to sport dla każdego – od maluszka do staruszka. Wystarczą dobre chęci, łyżwy, trochę lodu pod nogami i ochraniacze na strategiczne części ciała dla mniej odpornych. Bawić można się indywidualnie, rodzinnie lub w grupie znajomych. Cieszyć się z ruchu na powietrzu, wkładanego wysiłku i aktywnie spędzonego wolnego czasu. Wszak tak ,,łyżwować” możemy tylko zimą. Naszych uczniów do tej formy rekreacji nie trzeba namawiać, nawet w sobotnie przedpołudnie – byli, jeździli i świetnie się bawili. Obiecali odwiedzać lodowisko w ferie, a po ich zakończeniu znów wspólny szkolny weekend na łyżwach.
Do zobaczenia